O melodii, rytmie i tempie tekstów, część 1
W roku 1938 na jednym z polskich dworców siedział niemłody już człowiek z wydatnym nosem. Miał czterdzieści cztery lata. Na kolanach położył walizkę, a na niej kartki i długopis… Nie, oczywiście, że nie miał długopisu, bo dopiero co wynalazł go jakiś Węgier. Tak sobie siedział i czekał na pociąg. Skąd? Dokąd? Nie wiemy. Ale poeta … Read moreO melodii, rytmie i tempie tekstów, część 1